
Na dworze popaduje pierwszy śnieg. I miłe jest takie czekanie na pierwszą zimową kołderke ,choć wiem, ze ona mi się znudzi bardzo szybko bo zdecydowanie wolę lato i ciepło.
Ale póki co zbliza się adwent i święta a ja wymyśliłam sobie w tym roku choinkę ubraną we własnoręcznieprzygotowane ozdoby.Chonka ma być wysoka, obowiązkowo zywa a zabawki w czerwonościach. Do tej pory,zeby nie prowokowac kota stawialiśmy na parapecie namiastkę choinki, malutkie sztuczne drzeweczko,którym futrzak sie nie interesował. Ale w tym roku ma być inaczej, bo jest to dla mnie szczególny rok...
No i ruszyła produkcja ozdóbek, szyję w kazdej wolnej chwili

Praca zatem wre a za oknem pierwszy śnieg...


Izo! Jakie one śliczne są. Oczy trudno oderwać. Naprawdę się zachwyciłam!!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
O kurczę, niezła fabryka :) Cudne ozdoby :) choinka będzie zachwycała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Co za uczta dla mego oka:)
OdpowiedzUsuńZapraszam:)
http://szuflandia-malutkiej.blogspot.com/
na rzeczywiście praca wre!!!Super kolory i kształty!będą pięknie prezentować się na choince!U mnie też pierwszy śnieg...pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńpiękną będziesz miała choinkę :)
OdpowiedzUsuńJa też marzę o takiej udekorowanej własnoręcznie.. ale póki co jeszcze na własną choinkę muszę poczekać :( a w tym roku ubiorę róbótkowymi ozdobami :) choinkę mojej cioci :)
Ale twoje ozdoby są wspaniałe :)
Jakie cudowne ozdoby! Ach, zazdroszczę zapału!
OdpowiedzUsuńpiękne. konik na biegunach - taki prosty, czerwony skradł moje serce!
OdpowiedzUsuń_________
www.klimatycznywroclaw.blox.pl
To będzie przepiękna choinka. Duża, żywa z masą cudownych ozdóbek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ależ pięknie tu u ciebie! Świetne ozdoby powstają, w dodatku w moim ulubionym czerwonym kolorze! :)) Bajeczna będzie twoja choinka! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńIzo, a mnie najbardziej spodobał się ten 'ukochany notoryczny narzeczony'. Świetne! Jak narzeczony (mam nadzieję).
OdpowiedzUsuńI kiedy, no kiedy, mnie ktoś sprawi taką Jankę, bo w tej chwili są dwie maszyny w domu, ale żadna nie szyje:(
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję za wszystkie miłe odwiedziny i komentarze,które dodają skrzydeł i chęci do działania.
OdpowiedzUsuńMA.OL.SU-maszyna sprawuje się rewelacyjnie,podobnie jak jej ofiarodawca...A "NOTORYCZNA NARZECZONA"-to określenie wymyślone przez nieżyjącego już tatę Kazika STASZEWSKIEGO z "KULTU",który nagrał parę lat temu -Kazik,znaczy się -niesamowita płytę "Tata Kazika" ,moją ulubioną już chyba na zawsze.Ciężko opisac muzykę ale siłą tej płyty są teksty, może nie najweselsze ale trafnością prawdy o zyciu wbijające w fotel-jednym słowem -jazda obowiązkowa.pozdrawiam
Śliczności!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Sliczne ozdoby :-)
OdpowiedzUsuńWszystkie pięknie do siebie pasują i choinka będzie cud-miód.
Pozdrawiam
Jakie piękne ozdoby i to moim ulubionym kolorze. Śliczną będziesz miała choinkę w tym roku. Nie mogę się doczekać jak ją pokarzesz :-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne. I co mnie urzeka bez dwóch zdań - wszystko do siebie psuje jak ulał. Bardzo lubię ozdoby choinkowe w takim stylu. Uściski Izo wielkie ( i przyznaję się bez bicia, że nie dałam rady z haftami...przerosło mnie to wyzwanie:)
OdpowiedzUsuńPiękna będzie Twoje tegoroczna choinka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.