ps.zapomniałam dopisać,że oprawa kota to także moje dzieło a ramka została zakupiona na targu "wszystkiego" w Kazimierzu.
niedziela, 22 sierpnia 2010
Kot Corinne i dużo zielonego
ps.zapomniałam dopisać,że oprawa kota to także moje dzieło a ramka została zakupiona na targu "wszystkiego" w Kazimierzu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękny zielony kolor i cudne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńŚciskam
Tak, ta oprawa pasuje jak ulał.. Ten kot taki dostojny:-)
OdpowiedzUsuńUrocze kocisko. I ten kolor...świeży a jednocześnie emanuje spokojem.
OdpowiedzUsuń... i gratuluję Asi sesji. Piękne i interesujące zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie :)
soczyste fotki:)
OdpowiedzUsuńKot kapitalny. I zieloności śliczne. Szczególny urok ma dla mnie ta zielona szklaneczka.
OdpowiedzUsuńZdjęcia Twojej Asi z poprzedniego postu super. Widać, że obiektyw kocha dziewczynę!
Lecę oglądać Wasze zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie
Izo, cóż:
OdpowiedzUsuń- pięknie wyszyłaś,
- pięknie oprawiłaś,
- pięknie sfotografowałaś.
Ty to jesteś zdolna!
witaj.. liścik miłosny do mnie..? hehe m.w12@op.pl
OdpowiedzUsuńPiękne zielone :) wyszywanka cudna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Urzekła mnie ta osłonka z napisem :)
Świetne, bardzo ładnie wyszedł ten kot :)i ramkę do niego dobrałaś idealnie!
OdpowiedzUsuń