Dostałam hiacynta w doniczce. Piękny jest -a jak pachnie...
Wiem, ze już niejedna osoba wygląda wiosny , wbrew temu co w kalendarzu. Ja także o niej myślę, o swoich zagonkach i rabatach na działce, o tym co posadzę, co posieję. Nie poganiam czasu marzeniami- i tak biegnie jak zwariowany.
Szyję sobie moje torby-siatki powoli ,bez pośpiechu , żeby mieć z tego przyjemność i frajdę. Postanowiłam , że ciut odchudzę moje torby ,żeby były na prawdę siatkami na zakupy.Bo często słyszę..."szkoda mi takiej torby na zakupy"...A mi się marzy ,żeby to były torby właśnie na zakupy, żebyśmy chodziły po codzienne sprawunki bez tych koszmarnych reklamówek. Dlatego siatki muszą być łatwe do prania, łatwe do schowania do torebki, bez nadmiaru ozdobników, kieszeni itp.Bo mocne i pakowne moje torbiszcza są.
I stąd na fotkach pierwsza taka siatka po niewielkim liftingu.
Zaglądajcie proszę do Wiśniowego Składziku-tam więcej szczegółów.
Samych jasnych dni w nowym tygodniu-do miłego znowu.
Torby jak zawsze piękne. A może pomyślisz o naszych mężczyznach i dla nich uszyjesz torby w bardziej męskiej kolorystyce:)
OdpowiedzUsuńHiacynty uwielbiam! Zaraz po tulipanach, są to jedne z najbardziej wdzięcznych wiosennych kwiatów.
OdpowiedzUsuńU mnie też goszczą na parapecie.... Gdy przekwitną, to zasuszam cebulki i na jesieni wsadzam do ogrodu. Będą tam cieszyły oczy na następną wiosnę...
Serdeczności.........
Zszywanie tych kawałeczków jest bardzo pracochłonne, ale wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńJa zawsze zaglądam do torby i sprawdzam jaką ma podszewkę ;-)
piękna torba i piękny hiacynt :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Agnieszka
Twoje wytwory są wspaniałe!!!! A hiacynty i ja uwielbiam,choć w tym roku miałam je po raz pierwszy w życiu !!! Moje już niestety przekwitły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Siedzę, podziwiam Twoje torby i upajam się zapachem ..hiacyntów.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA mnie nie szkoda iść na zakupy z torbami od Ciebie. Świetnie się sprawują. Te nowe też piękne i zapewne praktyczne. Wiosna na całego u mnie też. :-)
OdpowiedzUsuńMój hiacynt jeszcze nie kwitnie. Jeszcze kolor jego jest niespodzianką. :)
OdpowiedzUsuńOj marzy mi się już wiosna, bardzo! Myślę też od jakiegoś czasu o Twoich torbach, moja musiałaby mieć jeszcze długie uszy, takie na ramię...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
zapachniało hiacyntem... uwielbiam je...
OdpowiedzUsuńdo mnie jak wiosna przyjdzie pod koniec marca to będzie super !
Torba piękna, kolorowa, wiosenna:) Hiacynt bajeczny:) Mój dopiero zaczyna kwitnąć. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń