niedziela, 4 października 2009

Porcelanowo

Jakoś tak mam ,że nigdy mi nie zależało ani nadal nie zależy aby rzeczy w moim otoczeniu były koniecznie od tzw.kompletu.Obojętnie czy dotyczy to mebli czy naczyń.Nie muszą być od kompletu,wystarczy ,że będą się z grubsza trzymały jednej "parafii".Jeśli chodzi o porcelanę to nie bardzo rozumiem ideę,że na stole ,zwłaszcza od wielkiej parady,ma królować serwis obiadowo-kawowy. Oznacza to,ni mniej ni więcej,że dwa razy do roku wyjmujemy drogocenne skorupy, z nabożeństwem myjemy i użytkowujemy w lekkim stresie,że a nuż coś się zbije a póżniej z ulgą chowamy do szafy.No więc-nic właśnie z tych klimatów.Bardzo mi się podoba postawa Alicji z Arte Ego w tej materii=życie mamy jedno, na dodatek nie za długie i trzeba na codzień otacza się ładnymi rzeczami ,nie tylko od święta.Co też czynię .A poza tym to są tylko rzeczy, nie mogą być traktowane na kolanach i być ważniejsze od nas samych i naszych bliskich.Nie mam zatem serwisu,mam swoję ulubioną zbieraninę, w której dominuje wałbrzyski "fryderyk".Dokupuję różne elementy,zupełnie przypadkowo,albo dostaję i cieszę się ,obcując z tym na codzień.Lubię wykorzystywać różne naczynia nie zawsze zgodnie z ich przeznaczeniem.Moim ulubionym naczyniem są od jakiegoś czasu sosjerki, mam do nich słabość ale gdy kolekcja zaczęła się rozrastać okazało się,że jedych używam stale a inne łapią kurz.Dlatego niektóre egzemplarze poszły w świat,do ludzi,niektóre pakują już walizki. Nie chcę aby przedmioty mnie przytłoczyły, nawet te ulubione. Bo mówiąc szczerze nie lubię durnostojek w nadmiernej ilości, lubię jak przedmiot żyje, jest użyteczny.Nie mam miejsca a tym bardziej środków na otaczanie się zbędnymi przedmiotami,które ograniczą mi przestrzeń i czas. Jedyny wyjątek to książki...
Dziś parę fotek mojej porcelanowej zbieraniny.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mnie za drzwiami.



















17 komentarzy:

  1. Izo.. piękna porcelana! tylko pozazdrościć takiej kolekcji :)
    i jestem zachwycona fotografiami :0
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Izuniu,dziękuję za wrocławskie buziaki :)

    Porcelaną jestem oczarowana,też lubię takie skorupy nie do ładu,nie do składu.
    Fryderyk kojarzy mi się bezapelacyjnie z poobiednimi herbatkami u mojej babci,właśnie takie filiżanki ze scenkami rodzajowymi babcia posiada,pewnie kiedyś będą moje...

    Ślę buziaki irlandzkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Paulinko,a te filiżanki to akuratnie inna bajka,wzór Sakura z Villa Italiana.kupuję tak po jednej od czasu do czasu bo mi się wzór podoba ale cena zdecydowanie mniej.Słoneczka Ci życzę.
    Elle,MariaPar-dziękuję za odwiedziny.Sciskam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna porcelana! Bardzo podoba mi się Twoje podejście do takich przedmiotów, że mają być używane, a nie stać i się kurzyć.Ja tak na raty kolekcjonuję porcelanę z wzorem cebulowym. Jakiś czas temu w ręce wpadł mi wyjątkowo ciekawy okaz filiżanki. Ale niestety wkrótce zbił się. Trochę było mi szkoda, ale w końcu to tylko rzecz. A kawa smakowała w tej filiżance wybornie.
    Pozdrawiam ciepło
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. Z radością przekraczam Twe progi, słyszałaś cichutkie pukanie do drzwi? Izo- wybacz , że ja dopiero teraz - tak późno odkrywam Twój blog ... Jest piękny, pełen znakomitych fotografii , uchwycasz obiektywem tyle ciekawych zjawisk i pięknych przedmiotów. Wybornie kadrujesz , świetnie piszesz i potrafisz tworzyć klimat, do którego wracać tak bardzo lubię ...
    Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. sosierka b.delikatna,jestem podobnego zdania jak ty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem sposobu Twojego fotografowania . Odsyłam Cię do Twojego pierwszego posta . Wróciłam, by teraz namawiać Cię do wystawiania zdjęć na jednym z ciekawszych portali fotograficznych. Napiszę o tym wkrótce - bezpośrednio do Ciebie . Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja wiem,że Twoje filiżaneczki to nie fryderyk :) ale i tak są śliczne.Pisząc "właśnie takie" miałam na myśli fryderykowskie :)

    Pozdrawiam wieczorowo,za słoneczko dziękuję,dzisiaj cały dzień mi towarzyszyło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale gości do mnie przybyło....i tyle miłych słow.Bardzo dziękuję.I jeszcze raz mowię,że to są chwile bardzo radosne dla mnie bo dzięki Waszym oczom moje zdjęcia zaczynają życ innym ,nieszufladowym życiem.I radośc z fotografowania mam jeszcze większą.
    Paulo-dla Ciebie specjalnie będzie post z wrocławskimi zdjęciami.
    Ivon777-matko chrzestna mego bloga-dziękuję za tyle zachwytów-bardzo mi przyjemnie i dziękuję.I witam w moich blogowych progach.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Izo, jaki Ty masz tajemniczy w klimacie blog! Dziękuję Ci za odwiedziny na moim blogu powszednim i za ciekawy komentarz:)
    No i chciałam napisać, że przeogromnie spodobały mi się Twoje zdjęcia z postu o "straganie w dzień targowy" - najbardziej te dwie starsze panie z miniaturowymi straganikami, bardzo prawdziwe. Będę często do Ciebie zaglądać, pozdrawiam serdecznie, P.

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam,

    strasznie podoba mi się Twa kolekcja.I mam podobnie - nie potrzebuję kompletów, wręcz przeciwnie, rzeczy z róznych kolekcji, zebrane w całość, tworzą dla mnie ładniejszy zestaw.

    A teraz obejrzę sobie resztę Twych zdjęć,

    pozdrawiam~!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowna ta porcelana i przepieknie sfotografowana! Nie dziw się, ze tyle dziewczyn w gości przyszło;-) Mój internet albo raczy wysyłac komentarze albo nie, dzisiaj jest łaskawy, więc korzystam z tej chwili i pzresyłam serdeczne pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Izuniu :)
    Tak jak obiecałam, jestem, czytam i oglądam...
    "Przestudiowałam" całego bloga. Jest piękny, natchniony pięknem. Pięknie piszesz, aż człowiek pragnie bardziej, i bardziej zagłębić się w treść. Robisz też piękne ujęcia. W Studium Reklamy (podobnie jak Ty), miałam zajęcia z fotografii, ale tak naprawdę wszystkiego uczę się sama. Praktyka nie zawsze idzie w parze z suchą teorią...
    Faktycznie widzę w Tobie jakieś podobieństwo, cząstkę mnie samej... To strasznie miłe! :) W dzisiejszych czasach nie jest łatwo spotkać człowieka, który w podobny sposób patrzy na świat.
    Cóż mogę na koniec napisać?
    Cieszę się ogromnie, że mogłam Ciebie poznać, i jest mi dane nadal odkrywać Twoje bogate wnętrze.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie. Ślę uściski :)
    Z całą pewnością będę Cię odwiedzać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapomniałam udzielić informacji o kufrze-skrzyni.
    Producentem jest pan, posiadający swoją własną, małą firmę. Jego oferty można znaleźć na stronach Allegro pod nazwą: "ZPU-DREWCOM". Jeśli jednak nie posiadasz konta na Allegro, podaję adres mailowy: drewcom@op.pl
    Kufry robi na wymiar. Z prostym i zaokrąglonym wiekiem.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie tylko porcelana rewelacyjna ale teaż zdjęcia! Jak zwykle jestem zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiem,millczę ale to siła wyższa wyrzuciła mnie poza orbitę blogowania.Moja głowa jest teraz gdzie indziej,przy sprawach trudnych i ważnych.Ale wrócę....bardzo dziękuję za miłe słowa i odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń