niedziela, 23 maja 2010

Corinne Rigadeau

Bardzo rzadko a praktycznie wcale nie pokazuję tu swoich prac ręcznych a prawda jest taka,że mocno zainspirowana blogowymi lekturami spróbowałam wielu rzeczy.Zaczęło sie od decoupage ,parę prac popełniłam ale póżniej przyszła refleksja,że to nie dla mnie.Ilość wzorów i motywów ,które mi się podobały była za duża i proces decyzyjny miałam utrudniony.
Coś tam uszyłam na maszynie i nadal to robię ,szując najchętniej poduchy ,bo to one najszybciej mogą zmienić klimat w mieszkaniu.
Trochę tez pacykowałam na biało -szaro na starych połeczkach i pewnie to kiedyś pokażę.
Jakiś czas temu wyszywałam też krzyżykami, póżniej miałam kilka lat przerwy.Aż w moich wędrówkach blogowych trafiłam do Lorety http://loretablog.blogspot.com/.Loreta robi przepiękne zdjęcia i wyszywa małe obrazki krzyżykami, pięknie ,starannie.Ten blog to jest dla mnie cały czas wizualny eden, bo tam sie wchodzi jak do bajki,do wymyślonego przez Loretę świata...
I tak po nitce do kłębka tam odkryłam dla siebie Corinne Rigadeau, która wymyśla wzory do haftowania krzyżykami.Proste ,naiwne obrazki ,o charakterystycznej "kresce", bezpretensjonalne, które nie udają niczego ,czym nie są-ani obrazów ,ani plakatów haftowanych nićmi.Obrazki są niewielkie, więc nie są to prace na długie miesiące, nie nużą więc i nie nudzą.Ten pierwszy, skończony i oprawiony jest moją wersją wzoru pani Corinne .
Zaczęłam następny obrazek ,co też pokazuję i musze powiedzieć,że już dawno nic mnie tak nie uspokajało i wyciszało ,jak dłubanie w tych płócienkach. Gdzieś muszę odreagować niepokój i ciężar ostatnich miesięcy a jak tak sobie krzyżykuję to czuję jak opada ze mnie warstwa po warstwie całe napięcie...nie mówiąc o tym,że odziedziczyłam po mamie całe pudła z muliną bo też haftowała....chyba to wszystko tak właśnie miało być z tym wyszywaniem....





16 komentarzy:

  1. No, Izo! Bardzo urocze obrazki. A zdjęcia bukietów orlików(zdaje się?) przepiękne.

    Także przeszłam etapy, o których piszesz, to znaczy dekupażu, malowania (w tym ścian),szycia, ale bez wyszywania. Tego już bym się nie podjęła:)

    Wiele pozdrowień i mam nadzieję, że powodziowy kataklizm osobiście Ci nie zagraża?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna praca masz się czym chwalić więc rób to częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne te hafciki Izo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również nie przepadam za pracami krzyżykowymi, które udają obrazy - myślę sobie zawsze wtedy, że wolałabym mieć na ścianie reprodukcję, a czas spędzony na kopiowaniu obrazu zaoszczędzić na inną pracę. Większość takich współczesnych "gobelinów" wydaje mi się też, niestety, kiczowata :( Twój natomiast obrazek jest pełen uroku, rzeczywiście niczego nie udaje, takie zastosowanie haftu krzyżykowego bardzo lubię. Mam nadzieję, że zobaczymy kiedyś wykończoną pracę z konewką :)
    Wiem, że haftowanie uspokaja, wycisza, pozwala mózgowi odpłynąć w spokojne rejony... W moim przypadku sprawdza się również szydełko :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  5. tez lubie tego rodzaju motywy,proste ale w zadziwiajacy sposob interesujace,pokaz cos jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny haft, wzór ponadczasowy !
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Hafcik uroczy w swojej prostocie, za obrazami krzyżykowymi też nie przepadam, aczkolwiek niektóre prace bardzo mi się podobają np. przepiekne pawie u Jaśmin. Mój problem jest taki,że ja haftuję , bo bardzo mi się to podoba , a później wyciągam z szuflady,bo jakoś na scianach za haftami nie przepadam:)))A ogólnie to własnie najlepiej lubię, takie obrazeczki jak u ciebie, z małych , niczym ze sobą niepowiązanych motywów.
    Dzięki za podanie namiarów na blog Loretty- faktycznie bajka.
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. Sorki, ciebie miało byc oczywiscie z duzej litery, ale w komentarzach cos mi klawiatura siada i przewaznie nie pisze polskich znakow i duzych liter, wiec :pokornie prosze o wybaczenie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. A jednak powinnaś się chwalić...
    Również popełniam różne prace i każda twórczość mnie zachwyca
    To nie tylko upust złych emocji, ale również serce....

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo podobają mi się te haftowane przez Ciebie motywy.Weszłam na ten blog, cudny.Ale mam pytanie czy Ty tak ze zdjęcia się wzorujesz, czy są tam jakieś rozpisane wzory?- a ja ich nie widzę.A może masz i mogłabyś przysłać na maila?Porobiłabym coś, bo czeka mnie operacja a po niej niestety oczekiwanie na wynik- wyrok, nie wyrok.Zajęłabym czymś myśli i ręce.
    Pozdrawiam Doris.
    ozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. DORIS- trzymam kciuki za zdrowie ,podaj adres na maila to podeślę Ci jakieś wzory.
    Marto-obiecuję,że obfotografuję każdy wytwór swojego rękodzieła.
    ELISSE- witaj-cieszę się,ze spodobał Ci się blog Loretty, bardzo lubie dzielić się takimi małymi odkryciami.
    Blogu niedzielny-dopiero zaczęłam przygodę z tymi obrazkami i na pewno podziele się efektami swojej pracy
    MARIOPAE,Marchewko Dracoolino,Elle,Poradniku Domowy,ma.ol.su-bardzo dziękuję za miłe i ciepłe słowa-te krzyżyki to trochę jak medytacja.Pomimo zajętych rąk i wolnej głowy -podczas pracy myśli mam lekkie i spokojne.
    Pozdrawiam WAS WSZYSTKIE BARDZO CIEPŁO

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję Izo.Wysyłam Ci maila z moim adresem.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. ciao sono passata a trovarti tutto bene
    un saluto dall'italia
    rosa-kreattiva

    OdpowiedzUsuń
  14. To może i ja ogłabym prosić o jakieś wzorki Corrine Rigadeau? Zauroczona nimi zostałam:)
    mój dres:
    karolciapajak@poczta.onet.pl

    Karolka

    OdpowiedzUsuń
  15. witam serdecznie:) Jestem namietną hafciarką krzyżykową, wertuję net pod kątem nowych wzorów i trafiłam do Pani. Piękne wzory! Piękne hafty:) I tak jak poprzedniczka równiez proszę o podesłanie wzorów Corrine Rigadeau. Mój adres:majaa31@op.pl
    Pozdrawiam
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam Ciepło! Jestem pod urokiem Pani bloga, tyle ciepła, dobra i pozytywnych przemyśleń w jednym miejscu!Trafiłam na niego kilka dni temu i przeczytałam już prawie w całości:) A ponieważ mam trzech małych urwisów z którymi spędzam sporo czasu w domu, bardzo chętnie też "pokrzyżykowałabym" takie piękne obrazki do ich pokoików. Czy mogę również prosić o wzory?
    Mój email: agatamatuszyk@wp.pl
    Pozdrawiam
    Agata

    OdpowiedzUsuń