Maszko, też ciągle jestem "zapodziana" w tej chwili ale to jest takie dobre zapodzianie.
Obudziłam się w mrozny poranek , w ciepłej pościeli, w ciepłym mieszkani, z ciekawskim kotami nad głową.Mąż zrobił mi sniedanie , darując tym samym dodatkowych 10 minut wylegiwania się. W zatłoczonym tramwaju miałam miejsce siedzące a przejeżdżając obok zzz widziałam wielbłądy na wybiegu... Niby nic i wszystko.Zauważone, zapamiętane, przeżyte do końca i świadomie.
ps.zdjęcie przysłała mi moja córuś, nie znam autora ani żródła.Ale myślę,że autor nam wybaczy w zamian za zachwyt ,że dał tą fotką tyle miłych odczuc.
Dziękuję :) Przypomniałaś mi jak zwrócić uwagę na proste codzienne rzeczy, zatrzymać się i uświadomić sobie własne szczęście :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie wspaniałe.
Miłego dnia :)
Twoje malunki budza identyczne uczucia ,jak ta fotka- we mnie rodzaj tkliwości i rozczulenia. Masz talent i to także Twoje szczęście .I hojnie się dzielisz.Miłego dnia bo taki jest,jak każdy.
OdpowiedzUsuńŚwietne, świetne zdjęcie. Jaka ciekawość, która każe dziecku oko a nie usta przykładać do instrumentu.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.)
PRAWDA?Mnie to też zachwyciło.Brak udawania.dla CIEBIE NIECH TEŻ DZIĘN BĘDZIE MIŁY.
UsuńŚwietne zdjęcie .
OdpowiedzUsuńcodzienne życie składa się z tylu pięknych obrazów, trzeba je tylko dostrzec.
buziaki
zNIENIŁABYM TO "TRZEBA" NA CHCĘ bo wtedy i perspektywa patrzenia się zmienia.I bardzo warto.ciepłe pozdrowienia
Usuńpiękny post i wspaniałe zdjęcie...
OdpowiedzUsuńdziękuję za chwilę slow life...:)
BEZ większego spinania dbam o to "slow" na codzień.Nie mam kalendarza i zegarka ,bo nie jestem bardzo ważną osobą, niezwykle zajętą.polecam każdemu-człowiekow się wtedy przypomina,że powinien oddychac.
UsuńZadumałam się... Tyle prawdy zawiera Twój post...
OdpowiedzUsuńElis ,zakładam się o wszystko ,że Ty to doskonale wiesz ,i znasz te wszystkie moje prawdy za 2złote.Kążdy je zna i każdy może .Pozostaje kwestia " chcę" .
Usuńbędę podsyłać Ci więcej, jak tylko coś ciekawego znajdę :) mnie też urzekło, w formie i w treści.
OdpowiedzUsuńMój TY PODSYŁACZU KOCHANY- widzisz ilu osobom sprawiłas przyjemnosc.
UsuńIzo dziękuję Ci bardzo. Może gdybym zajrzała tu wcześniej , nie przyplątałby się ten ból głowy.Zdjęcie cudne mimo ,ze pan siedzący tyłem to chyba Władimir Ilicz Uljanow:-) Ty to masz niezwykłą umiejętność słyszenia między słowami i widzenia między obrazkami .Całusy
OdpowiedzUsuńTEŻ przez chwilę myślałam, ze to LENIN.Ale jesli nawet to jest li i jedynie drugim planem,tłem zaledwie ,więc akurat odpowiednio umiejscowiony. A może to ktos podobny...
UsuńMam nadzieję,że ból głowy to nie kolejny atak migreny i ,ze lepiej się czujesz.
ŚCISKAM MOCNO.
az się zamysliłam....
OdpowiedzUsuńTaka też była mija intencja bo wierzę w dobrą energię dobrych myśli i jej dużą siłę sprawczą.ściskam
UsuńFotografia cudowna :-)
OdpowiedzUsuńchciałabym trafic na taki kadr ale nie wiem czy moja nieśmiałośc pozwoliłaby mi podejśc tak blisko.
Usuńdzięki za ten mądry post:) (fotka bezcenna!)
OdpowiedzUsuńzapewniam Cię ,że sama tego nie wymysliłam.Praktykę uważności w każdej chwili życia zalecają wszystkie filozofie i religie oparte na wgladzie w siebie a to ma jakieś 2500 lat lekko licząc,więc ciut starsze ode mnie .Tylko czytac, praktykowac i cieszyc się życiem.
UsuńTak, tak! Bo życie składa sie takich drobnych chwil. I trzeba je nawlekac na nić wspaomnień jak cudne paciorki. I cieszyć się każdym drobiazgiem. Jak pisała Sted: "cudownie jest, powietrze jest. Dwie ręce mam, dwie nogi mam"
OdpowiedzUsuńŚciskam i życzę cudownego weekendu.
Śliczna fotografia :) robi ogromne wrażenie :))
OdpowiedzUsuń