Fauna ma parę tygodni i cała jest do zjedzenia,jak to malutki kot.Jego ludzka mamusia bardzo go kocha i jak widać na wszystko pozwala.Trudno go było sfotografować w ruchu bo jest jak mała wiewiórka.Dopiero sen dał nam chwilę na spokojne fotki.
A flora to moje działkowe lilie.Stoją w wazonie długo,pachnąc mocnym,nawet nieco mdłym aromatem.Bardzo go lubię...
Ot,natura dała w obu przypadkach zapachy ,kolory,faktury,miękkość, kropki,ciapki...Robi wrazenie...