niedziela, 7 października 2012

ŻÓŁTY na konkurs


22 komentarze:

  1. Uwielbiam ciasto francuskie! Pycha i bardzo apetyczne kadry. Milego popołudnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Miłego i dla Ciebie.Ja francuskie też ale drożdżowe bardziej.Ale mi nie wychodzi-ciągle trenuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. oooj, jutro lece do biedrony ;) a jabłka jakie dałaś i ile w piecu??

    OdpowiedzUsuń
  4. hahaha ja też dziś jabłka zrobiłam ale w szarlotce też żółtej :) świetne zdjęcia jesieni są u ciebie na blogu:) i czerwony i pomarańczowy cud miód... i orzeszki;) Pozdrawiam ciepło i kolorowo jesiennie Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  5. Iko-jabłka jakiekolwiek,pocięte na ćwiartki i poukładane obok siebie.W piecu ok,25-30 min w temp 210 stopni,aż sie to dobrze zrumieni-uda Ci sie na bank.

    OdpowiedzUsuń
  6. mmmmmmm pychota!!!:)))
    piękna żółta jesień u Ciebie i jaka smaczna:)
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  7. serca nie masz, ja tu dietę uskuteczniam a Ty takimi wspaniałościami kusisz, no i co ja biedna mam teraz zrobić? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesień ..., to i jabłka rozdaje. Smakowite zdjęcia.
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  9. Za smak i wygląd pierwsze miejsce

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaki smaczny żółty! aż mi się go zachciało :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale pyszności, uwielbiam połączenie jabłek i ciasta francuskiego:)

    OdpowiedzUsuń
  12. ten żółty to apetyczny bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jabłka z cynamonem a do tego "nasze" wyszywanki i nic więcej do szczęścia nie jest mi potrzebne:)
    pozdrowienia ciepłe ślę!

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny ten Twój żółty :-) Iza zostawiłaś u mnie dziś ciekawy komentarz. Jeżeli wpiszesz się pod moim NIBY CANDY Twój komentarz weźmie udział w konkursie :-) A ma szanse ma :-) Niby Candy jest ostatnim wpisem na moim blogu. Pozdrawiam Cię :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ależ zapachy roztoczyłaś!Uwielbiam cynamon na jabłkach i za to kocham jesien.

    OdpowiedzUsuń
  16. Taki odcień żółtego po prostu uwielbiam!
    Pięknie i smacznie ..

    OdpowiedzUsuń
  17. No tak...ciasto na stole więc i samo oblizywanie sie w komentarzach prawie.Ale bardzo to miłe,ze zdjęcia stały sie powodem tylu kulinarnych westchnień.bARDZO DZIĘKUJĘ Wam wszystkim za ciepłe i miłe słowa.Do następnego koloru!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. prze chwilę pomyślałam, że też znasz przepis na pitę z dynią, a to francuskie z jabłkami, jeszcze łatwiejsze i lepsze i ten wszechogarniający zapach :), piękne pierwsze zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ależ to musi pachnieć, a jak wygląda wspaniale... Przepiękne zdjęcia, takie że aż od razu głodna się zrobiłam;) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  20. zapach pieczonych jabłek mogłabym mieć pomieszany z cynamonem CODZIENNIE + herbata z imbirem i szydełko i moge czekac do wiosny w dobrym nastroju hahaha

    OdpowiedzUsuń