W zieleni

 Zdjęcia , które dziś zamieszczam na blogu pokazują  co mi zajmowało czas i energię przez ostatnie dwa miesiące.I pozajmuje jeszcze trochę ale jakie to przyjemne.Nasza działka tonie w wiosennych kwiatach i przeróżnej zieloności a w korytkowych warzywniakach powoli rosną pomidory, ogórki, zioła. Ogrom pracy za mną ale kiedy teraz chodzę między roślinami to serce mi się raduje.
Pozdrowienia na progu nowego tygodnia -dużo słońca i uśmiechu-do miłego znowu!

W duchu minimalizmu czyli uszczuplam stan posiadania

Zajrzyjcie , proszę, na pchli targ 2 bo tam wystawiłam tam przedmioty, które stały u mnie i stały , i stały...i pewnie dalej by stały .Nie, nie robię miejsca na następne-robię więcej miejsca dla siebie, więcej przestrzeni.
Jeśli ktoś jest zainteresowany to bardzo zapraszam .I jestem otwarta na inne propozycje cenowe ,jak na prawdziwym targu.Powyżej przedmioty, które już na targu są ,wkrótce ciąg dalszy.Zapraszam.