Właśnie byłam w odwiedzinach u Iwon777 i zainteresowało mnie Twój wpis u niej o wsi pod Świdnicą.Nigdy o niej nie słyszałam,czy mogłabyś napisać mi coś więcej o niej.Czy są tam również takie hangary jak w Czaczu?
Chciałam pogratulować decyzji o założeniu bloga,milutko na serduszku mi się zrobiło jak zobaczyłam znajomy mostek na zdjęciu :)
Paulino,witam Cię bardzo ciepło-tym bardziej,że jesteś moim pierwszym gościem tutaj.Wieś pod Swidnicą to Nowizna,na drodze ze Swidnicy na Mościska.Hangary są i owszem,pod gołym niebem też handel się odbywa.Dobry adres do kupienia rowerów ulicznych,mebli ogrodowych czy kosiarki.Tam jest cała masa różnych rupieci,całość może mniej "wyrafinowana" niż w Czaczu|co wnoszę z różnych fotografii|,ale trafiam tam czasem klimatyczne przedmioty.Niedaleko jest też wieś Tuszyn i tam też jest taki przybytek.Lubię tam jeżdzić bo element niespodzianki zawsze mam zagwarantowany przy zakupach.
A Twój blog,,Paulino ,znam bo wchodziłam na niego parę razy,anomimowo,po cichutku ale jak widzisz,internetowy świat też ma granice.Pozdrawiam.iza
Witaj Izo! Ja też jestem zaintrygowana informacjami o Nowiźnie :D Miło, że już założyłaś blog :D Zdjęcie piękne i z z niecierpliwością czekam na kolejne. Pozdrawiam serdecznie
Witaj,Jo-hanah,te "targi",są czynne codziennie,łącznie z niedzielami.Jest wiele takich wsi na dolnym śląsku,gdzie ludzie żyją ze sprzedaży różnych rzeczy pościąganych z Niemiec,Belgii,Holandii.Rowery kupujemy tam za 100-120 zł i one są na prawdę w dobrym stanie,nie wyglądają na wyciągnięte ze śmietnika.Mi się ostatnio trafiła sosjerka Bawarii i piękna stara fotografia ,oprawiona i pod szkłem,jakaś drewniana taca do pobielenia,o takie rzeczy.Jak się ma dystans do zakupów w takim miejscu to jest to fajna zabawa. Pozdrawiam Cię miło i bez bicia się przyznaję,że Twój blog też znam.Jak wśród starych znajomych się czuję.Bardzo miłe uczucie.dzięki.iza
Bardzo mi miło, że odwiedzasz mój blog. :D Dziękuję za informację. W Oławie jest taka hala "Meble i klunkry u Gerarda", a w Gaju Oławskim mniejszy sklep. Można znaleźć różne cuda. Pan tez ściąga różne rzeczy z Holandii, Belgii itp. Część moich szkiełek do ozdabiana jest właśnie z tych sklepów :D Pozdrawiam serdecznie
dobry wieczór Izo ... Twe progi przekroczyłam naprawdę późno... Cieszę się ogromnie, że założyłaś tak interesujący blog , w którym tyle pięknych fotografii. Ta z mostkiem - jest fantastyczna, jakby ze snu... Piękna! Wiedziałam, czułam to, że Twój blog jest jedynie kwestią czasu. Niemałą niespodzianką jest dla mnie przywołanie mej skromnej osoby i jeśli miałam w tej decyzji jakąś małą kropeczkę nad " i " - to naturalnie ogromnie się cieszę. Posyłam serdeczne uściski w imieniu wrażliwej na piękno blogowej społeczności . Tym samym dodaję Twój blog do moich ulubionych (:
Witam serdecznie, trafiłam na bloga szukając pchlich targów w okolicy Świdnicy, ten w Nowiźnie i w Tuszynie znam, prosiła bym o informacje o wioskach w których takie targi jeszcze funkcjonują.
Właśnie byłam w odwiedzinach u Iwon777 i zainteresowało mnie Twój wpis u niej o wsi pod Świdnicą.Nigdy o niej nie słyszałam,czy mogłabyś napisać mi coś więcej o niej.Czy są tam również takie hangary jak w Czaczu?
OdpowiedzUsuńChciałam pogratulować decyzji o założeniu bloga,milutko na serduszku mi się zrobiło jak zobaczyłam znajomy mostek na zdjęciu :)
Pozdrawiam serdecznie-Paulina z Home my place
Paulino,witam Cię bardzo ciepło-tym bardziej,że jesteś moim pierwszym gościem tutaj.Wieś pod Swidnicą to Nowizna,na drodze ze Swidnicy na Mościska.Hangary są i owszem,pod gołym niebem też handel się odbywa.Dobry adres do kupienia rowerów ulicznych,mebli ogrodowych czy kosiarki.Tam jest cała masa różnych rupieci,całość może mniej "wyrafinowana" niż w Czaczu|co wnoszę z różnych fotografii|,ale trafiam tam czasem klimatyczne przedmioty.Niedaleko jest też wieś Tuszyn i tam też jest taki przybytek.Lubię tam jeżdzić bo element niespodzianki zawsze mam zagwarantowany przy zakupach.
OdpowiedzUsuńA Twój blog,,Paulino ,znam bo wchodziłam na niego parę razy,anomimowo,po cichutku ale jak widzisz,internetowy świat też ma granice.Pozdrawiam.iza
Witaj Izo! Ja też jestem zaintrygowana informacjami o Nowiźnie :D
OdpowiedzUsuńMiło, że już założyłaś blog :D
Zdjęcie piękne i z z niecierpliwością czekam na kolejne.
Pozdrawiam serdecznie
Izo! A kiedy tam się te "targi" odbywają?
OdpowiedzUsuńWitaj,Jo-hanah,te "targi",są czynne codziennie,łącznie z niedzielami.Jest wiele takich wsi na dolnym śląsku,gdzie ludzie żyją ze sprzedaży różnych rzeczy pościąganych z Niemiec,Belgii,Holandii.Rowery kupujemy tam za 100-120 zł i one są na prawdę w dobrym stanie,nie wyglądają na wyciągnięte ze śmietnika.Mi się ostatnio trafiła sosjerka Bawarii i piękna stara fotografia ,oprawiona i pod szkłem,jakaś drewniana taca do pobielenia,o takie rzeczy.Jak się ma dystans do zakupów w takim miejscu to jest to fajna zabawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię miło i bez bicia się przyznaję,że Twój blog też znam.Jak wśród starych znajomych się czuję.Bardzo miłe uczucie.dzięki.iza
Bardzo mi miło, że odwiedzasz mój blog. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za informację. W Oławie jest taka hala "Meble i klunkry u Gerarda", a w Gaju Oławskim mniejszy sklep. Można znaleźć różne cuda. Pan tez ściąga różne rzeczy z Holandii, Belgii itp. Część moich szkiełek do ozdabiana jest właśnie z tych sklepów :D
Pozdrawiam serdecznie
zapowiada sie pieknie u ciebie juz wiem ze bede tu zagladac :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam,lubię się dzielic swoimi zdjęciami i cieszy mnie gdy ich ogladanie sprawia przyjemnośc.Stąd ten blog.zapraszam ,Niedzielny Blogu...
OdpowiedzUsuńdobry wieczór Izo ... Twe progi przekroczyłam naprawdę późno... Cieszę się ogromnie, że założyłaś tak interesujący blog , w którym tyle pięknych fotografii. Ta z mostkiem - jest fantastyczna, jakby ze snu... Piękna! Wiedziałam, czułam to, że Twój blog jest jedynie kwestią czasu. Niemałą niespodzianką jest dla mnie przywołanie mej skromnej osoby i jeśli miałam w tej decyzji jakąś małą kropeczkę nad " i " - to naturalnie ogromnie się cieszę. Posyłam serdeczne uściski w imieniu wrażliwej na piękno blogowej społeczności .
OdpowiedzUsuńTym samym dodaję Twój blog do moich ulubionych (:
A dlaczego mnie tu wcześniej nie było ? Czas nadrobić zaległości. Dziękuję za "kochaną babę " i pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, trafiłam na bloga szukając pchlich targów w okolicy Świdnicy, ten w Nowiźnie i w Tuszynie znam, prosiła bym o informacje o wioskach w których takie targi jeszcze funkcjonują.
OdpowiedzUsuńDziękuje za informacje i pozdrawiam :)
Dagmara