Obrazki w sam raz na zimny i wietrzny weekend. A jeszcze tydzień temu u podnóża Śnieżki była piękna złota jesień, słoneczna, ciepła, pełna latających owadów, zapachów i kolorów. I dała się zatrzymać na chwilę...
Bardziej znikam , jak widzisz a przejawy pojawiania się pozostają dla mnie samej zagadką.Chyba mi się wyczerpuje powoli formuła na blogowanie.Wszakże gdzieś musi być koniec...pozdrawiam Cię bardzo mocno i bardzo się zawsze cieszę z Twoich komentarzy .Są dla mnie ważne.
Dają się złapać jako obraz -reszta osadza się w nas-zapachy, dżwięki, smaki...życzmy sobie zatem nieustająco dobrej pamięci do całokształtu.pozdrowienia
Ach, Podlasie...tęsknimy za nim z moim Markiem często. I co jakiś czas pada pytanie" a może by do Supraśla pojechać? " A że mrozi ....taki to podlaski koloryt ,czyż nie?
Magdo-tak w gruncie rzeczy to kazdy dzień nas rozpieszcza ,głównie tym, że dane nam go oglądać.A jesień faktycznie piękna w swoich barwach...też pozdrowienia
Pojawiasz się i znikasz Izo...:)
OdpowiedzUsuńAch, piękne obrazki - być tam teraz ....
Pozdrawiam :)
Bardziej znikam , jak widzisz a przejawy pojawiania się pozostają dla mnie samej zagadką.Chyba mi się wyczerpuje powoli formuła na blogowanie.Wszakże gdzieś musi być koniec...pozdrawiam Cię bardzo mocno i bardzo się zawsze cieszę z Twoich komentarzy .Są dla mnie ważne.
UsuńPrzepiękne zdjęcia...takie klimatyczne!!!
OdpowiedzUsuńDzieki za dobre słowo ale główną pracę wykonała sama tzw. matka natura.uściski
UsuńMatko! Jak błogo !
OdpowiedzUsuńAtko-oprócz widoków było jeszcze parę innych elementów sprzyjających błogości-w rozsądnych dawkach, rzecz jasna.
Usuńi jeszcze będzie pięknie, po kilku dniach zimnego października zawsze jeszcze na troszkę wraca do nas złota jesień ;)
OdpowiedzUsuńi jest pięknie....listopad a za oknem słońce, kolory...ciepło i miło.
UsuńJak to dobrze, że takie piękne chwile dają się złapać w kadry i zatrzymać na zawsze, by można później w każdej chwili delektować się tymi obrazami.
OdpowiedzUsuńDają się złapać jako obraz -reszta osadza się w nas-zapachy, dżwięki, smaki...życzmy sobie zatem nieustająco dobrej pamięci do całokształtu.pozdrowienia
UsuńAch jak pięknie :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę :)
ściskam , Ewelinko i dziękuję, ze mnie odwiedzasz.
UsuńPiękne widoki :) Ja właśnie spędzam weekend w Bieszczadach i dziś nie mogłam oczu oderwać od podobnych miejsc :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kasiu-to też nasycisz oczy widokami i kolorami-piękne Bieszczady są .Zazdroszę i pozdrawiam.
Usuń... a na Podlasiu... mrozi w nocy ... okrutnie !
OdpowiedzUsuńAch, Podlasie...tęsknimy za nim z moim Markiem często. I co jakiś czas pada pytanie" a może by do Supraśla pojechać? " A że mrozi ....taki to podlaski koloryt ,czyż nie?
UsuńIzo, moje strony (byłe), piękne, piękne.
OdpowiedzUsuńFaktem -jest tam pięknie, o każdej porze roku.Nam trafiła się jesień i jej uroki.Dzięki, że zagladasz-ściskam.
UsuńCudne! Jesień jest taka piękna, a w tym roku nas rozpieszcza...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
m.
Magdo-tak w gruncie rzeczy to kazdy dzień nas rozpieszcza ,głównie tym, że dane nam go oglądać.A jesień faktycznie piękna w swoich barwach...też pozdrowienia
UsuńPolska jest piękna!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam polskie góry i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńI don’t know how should I give you thanks! I am totally stunned by your article. You saved my time. Thanks a million for sharing this article.
OdpowiedzUsuńNie lubię jesieni, ale widoki akurat w tym przypadku naprawdę mega świetne.
OdpowiedzUsuńgood
OdpowiedzUsuń